Tag Archives: Represje

Kryminalizacja ruchów wolnościowych w berlinie

 

 

For English scroll bellow. 

Od października 2015 skrzyżowanie Rigaer i Liebigstraße wraz z okolicą funkcjonuje jako ,,strefa podwyższonego zagrożenia” – policja notorycznie legitymuje i przeszukuje ludzi bez konkretnego powodu. Zdarzają się ataki na mieszkańców i wywózki w inne części miasta. Policyjne patrole są cały czas obecne na ulicach. Uzasadnia się taki stan rzeczy „koniecznością obrony przed lewicowymi terrorystami”. Rzeczywistą przyczyną jest rozgrywka prawicowej partii rządzącej o głosy wykradane im przez ugrupowania nacjonalistyczne – środowiska alternatywne zostały wykorzystane jako chochoł, na którym partia rządząca może pokazać swoją siłę.

Nach einer Attacke auf einen Polizeibeamten in der Rigaer Straße am Mittwochmittag hat die Polizei am Abend das Haus, in das die Täter geflüchtet waren, durchsucht. Die vier Angreifer hatten sich mittags in der Rigaer Straße 94 verbarrikadiert. Beamte des Spezialeinsatzkommando (SEK) drangen in das Haus ein. 200 Polizisten waren vor Ort im Einsatz, 300 weitere Beamte in der Umgebung in Bereitschaft.

22 czerwca 2016r. W godzinach porannych miała miejsce ewikcja hausprojektu przy ulicy Rigaerstraße 94. Około 300 funkcjonariuszy policji oraz pracowników budowlanych i prywatnej ochrony wtargnęło na teren hausptojektu nie podając powodu ewikcji aż do przyjazdu adwokata. 
Podczas ewikcji wylegitymowano wszystkie zebrane osoby, jedną osobę zatrzymano. Sporej części zarekwirowanych, lub zniszczonych podczas eksmisji rzeczy nie udało się odzyskać. Od tamtej pory budynek chroniony jest przez 24h na dobę przez dwa wozy uzbrojonej policji. Taka forma ochrony ma pozostać do czasu rozpoczęcia prac budowlanych. Dostęp do przestrzeni mieszkalnych został umożliwiony tylko osobom zameldowanym w budynku, jednak aby wejść/wyjść z budynku muszą odbyć kontrolę policyjną wraz z przeszukaniem. 
Administrator budynku oświadczył, że cały parter ma zostać przerobiony na mieszkania dla uchodźców, które mają być wynajmowane za przeciętną berlińską wysokość czynszu. Argumentowanie eksmisji utworzeniem przestrzeni mieszkalnej dla uchodźców jest dość cyniczne, ale zdarza się w berlinie nie pierwszy raz. Eksmisję queerowo-feministycznego wagenburgu Kanal tłumaczono koniecznością wybudowania w tamtym miejscu obozu dla uchodźców. Władze i właściciele budynków, chcą tworzyć dla migrantów takie miejsca, które uniemożliwiają im samodzielne życie, czy to przez hierarchiczne struktury w obozach, czy przez widmo płacenia wysokiego czynszu. 

Utworzenie „strefy podwyższonego zagrożenia” od kilku miesięcy spędza sen z powiek wszystkim okolicznym projektom, jednak spektakularna eksmisja na Rigaerstraße była najbardziej ekstremalnym przejawem ostatnich represji.

Od 30 czerwca w okolicy Rigaerstraße 94 trwa strajk głodowy. W zeszłą sobotę miała miejscę demonstracja. Około 3000 osób wyszło na ulicę protestować przeciwko gentryfikacji wprowadzanej za pośrednictwem policyjnej pałki. Demonstracja rozpoczęła się pokojowo. Zaangażowała się także społeczność mieszkańców dzielnicy. Jednak gdy policja zaczęła siłą rozpędzać demonstrację, wywiązały się zamieszki. 
 
Planowane są kolejne protesty. Jeden z nich już w tę sobotę (16.07.16 o godz. 16:00). Zachęcamy wszystkich do wspierania walczących w berlinie. 

Źródła:

  • https://rigaer94.squat.net/,
  • rozmowy z mieszkańcami Rigaerstraße.

Cryminalization of anarchistic movement in Berlin

Continue reading Kryminalizacja ruchów wolnościowych w berlinie

Oświadczenie kolektywu Reaktor w sprawie ostatnich zatrzymań

W nocy z 2 na 3 marca dwoje członków_kiń kolektywu zostało zatrzymanych podczas tworzenia politycznego grafitti na ulicy Krakusa w Krakowie. Akcja była związana z piątą rocznicą morderstwa  warszawskiej działaczki lokatorskiej, Jolanty Brzeskiej. Standardową procedurą przy takich zatrzymaniach jest kara mandatu lub szybkie postawienie zarzutów, jednak policjanci posuneli się znacznie dalej. Poza dwudniowym zatrzymaniem, pobraniem odcisków palców i danych biometrycznych doszło do przeszukania mieszkań i samochodów, zarekwirowania wierzchnich ubrań i telefonów wraz z pamięcią, a nawet do pobrania wymazu spod paznokci (procedura stosowana w przypadku oskarżeń o morderstwo). Trzeba też wspomnieć o żartach-groźbach przemocy wobec zatrzymanych i ich bliskich (“może was chociaż pobić, skoro wasi znajomi już protestują”, “jak nie podasz adresu zamieszkania, to odwiedzimy twoją matkę”, “co? boisz się policji!?”), przetrzymywaniu godzinami bez dostępu do wody i jedzenia, utrudnianiu kontaktu z prawnikiem i wymuszaniu zeznań za pomocą kłamstw czy dwukrotnymprzeszukaniu osobistym na “dołku”. Ostatecznie wniesione zostaną do prokuratury zarzuty o zniszczenie mienia – to ciekawe, że ta niewielka grafika staje się przedmiotem sprawy sądowej, podczas gdy wieloletnie zaniedbania zarządu budynków komunalnych, który nieudolnie zarządzając zabytkowymi kamienicami odpowiada za straty opiewające na miliony złotych oraz takie skandale jak nielegalne eksmisje przechodzą w „państwie prawa” bez echa.

Jpeg

Prowadzący postępowanie policjanci sami zdawali się zdziwieni skalą przedsięwziętych wobec nas środków – komentując niejednokrotnie, że rozkaz trafił do nich z góry. To tym bardziej utwierdza  nas w przekonaniu, że nikomu w całej tej sprawie nie chodziło o rzekome „niszczenie mienia” – stawką była i jest jawnie polityczna treść naszych działań. Głos upominający się o sprawiedliwość dla Jolanty Brzeskiej nie bez przyczyny jest kryminalizowany przez państwowy aparat represji. Pamięć o osobie walczącej z procesami (re)prywatyzacyjnymi oraz gentryfikacyjnymi, która sama w wyjątkowo okrutny sposób padła ofiają ich brutalności, najwidoczniej zagraża stabilności oficjalnych, miejskich dyskursów i polityk. W sposób szczególny grozi też dobremu imieniu samej policji, która, po odnalezieniu pięć lat temu zwłok spalonej w lesie kabackim działaczki, dziwnie opieszale badała sprawę jej morderstwa. Instytucja, której głównym zadaniem jest obrona interesu kapitału przed interesem społecznym nie lubi, gdy ktoś jej przypomina o jej największych grzechach – najbezpieczniej takie działania od razu spacyfikować i skryminalizować. Dziwi nas jedynie stopień bezczelności policji – która zamiast próbować zamieść pod dywan swoje kuriozalne postępowanie, szczyci się nim wystosowując na swoich stronach internetowych absurdalne, pełne kłamstw oświadczenia.

Continue reading Oświadczenie kolektywu Reaktor w sprawie ostatnich zatrzymań